top of page

Ubierz się w obcisłe

czyli krótkie zmagania rowerzystki.

 


Tego miejsca nie trzeba nikomu przedstawiać. Bajkowe scenerie przyciągają tysiące ludzi. Nas również. No właśnie… Kolejny dzień podróży spędziliśmy w urokliwym, ale przepełnionym turystami, miasteczku nad jeziorem Bled.


Na zwiedzanie okolicy wybraliśmy… rowery. Wspięliśmy się na zamkowe wzgórze, by podziwiać widok przepięknie położonego miasteczka Bled i jeziora o tej samej nazwie, a następnie wybraliśmy się na wycieczkę dookoła akwenu. Jeśli ktoś lubi poruszać się jednośladem w tłumie ludzi, to szczerze polecam ścieżkę nad jeziorem. Ja do takich osób nie należę, więc bardzo szybko zrezygnowałam z tej formy zwiedzania. Tomek ruszył dalej, ale po krótkim czasie też się wycofał.


Choć miejscowość nad jeziorem jest przecudna, to trudno w takim miejscu mówić o wypoczynku. Oczywiście, są osoby, które lubią spędzać urlop w przepełnionych kurortach, bo takie miejsca są nie tylko pełne ludzi, ale kuszą różnego rodzaju rozrywkami. Bled na pewno wielu zwiedzającym przypadnie do gustu, bowiem ma bardzo dużo do zaoferowania swoim gościom. Oryginalnie usytuowany zamek na skale, krystaliczna woda w jeziorze, malowniczy kościółek położony na wysepce, liczne parki, bulwary, knajpki i restauracje zachęcają do dłuższego pobytu. My wolimy inne klimaty, dlatego jedziemy nad jezioro Bohinjsko, a nad jezioro Bled wrócimy kiedyś. Na pewno nie w sezonie wakacyjnym.





35 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


EmerytoVanie w Vanie, czyli podróże Włóczykijem

bottom of page